ZIBI L napisał:
I ponoć to ja nie szanuje ludzi... To samo sobie pomyślałem,i oprucz tego nie ironia bardziej prowokacja,ale zdrugiej strony każda reakcja w tej sprawie będzie tylko wodą na młyn.Ciekaw jestem nasza Viooltje czy gdyby ktoś wstawił przerobione zdjęcie twojej Matki(tak postrzegana jest"Swięta Panienka"przez katolików)też miałabyś taki dystans i nazwałabyś to ironią?
Pozdrawiam[/quote]
Zibi Nasz.
Ja akurat potrafię śmiać się z siebie. Moja rodzina posiada również tę cechę w stopniu wyższym, niż ktokolwiek tutaj może to sobie wyobrazić.
Panom Piotrusiom i Jarom odpowiadać nie będę, bo:
- po pierwsze - nie karmię trolli,
- po drugie - mam alergię na... nie dopowiem,
- po trzecie - opluwanie Tornado uważam za szczyt (niedopowiedzenie),
- po czwarte - nazywanie Adamma debilem, jest oznaką bądź dziwnej formy autyzmu, bądź innej formy... ehmm... zagubienia.
Tak więc Zibi:
proszę uprzejmie o wyjaśnienie, czym różni się fanatyczny obrońca świętej panienki (tudzież niekoniecznie panienki) od fanatycznego obrońcy chwały Allaha i Mahometa (np.z duńskich karykatur)?
Czy Fatwa Chomeiniego wydana na Salmana Rushdie'go jest bardziej barbarzyńska, niż skazanie Doroty Nieznalskiej?
Czy Kurt Westergaard zawinił bardziej, czy mniej, niż ciotka Violka, UPOWSZECHNIAJĄCA JUŻ ISTNIEJCĄ wyżej wymienioną karykaturę?
Jeśli odpowiesz mi na zadane pytania w stopniu zadowalającym - obiecuję przeprosić.
Pozdrawiam.